1.10.2012

Salon Renault









Łyse opony. Brak uchwytu na kubek. Nie ma gdzie psa zapakować. Na tylnych siedzeniach nie ma miejsca. Brak poduszek powietrznych. 
Nie ma asystenta parkowania ani podgrzewanych foteli. Lusterka za małe i dachu nie ma. Drogie części i przeglądy co 300 km. 
Twarde zawieszenie i nie ergonomiczna deska rozdzielcza.O spalaniu lepiej nie wspominać. 
I gdzie tu sens? Gdzie logika? 
A w Polsce i tak tylko 140 można jechać.